sobota, 19 października 2013

Spaghetti all'Amatriciana

Scroll down for English

Dziś mam zamiar Wam zaproponować następną klasykę kuchni włoskiej — spaghetti all'Amatriciana. 
Zgadnijcie? 
Mój ulubiony, także mogę gwarantować, że wychodzi mi dobrze.
Spaghetti Amatriciana są symbolem włoskiej tradycji kulinarnej i są jednym z najgorzej skopiowanych przepisów. 

Pierwsza wersja przepisu był zupełnie inna od tego, która powstała w Amatrice. Na samym początku oryginalnie potrawa nazywała się Grice. Nazwa pochodziła od małej miejscowości Grisciano, niedaleko Amatrice. Grice było to starożytne danie konsumowane w centralnych Apeninach przez pasterzy i alpinistów. Spaghetti doprawiane było guanciale (to mięso wieprzowe z części policzkowej świni, czyli podgardle wieprzowe) i serem pecorino. Nie było w tym sosie czerwonej papryczki chili, białego wina i pomidorów. Wraz z odkryciem Ameryki, do Europy zostały sprowadzone pomidory, które zostały dodane do przygotowania sosu i w ten właśnie sposób powstał sos all'Amatriciana. 

Pierwsze wzmianki o sosie Amatriciana zostały zapisane na początku XIX wieku przez francuskiego gastronoma Alexandra Balthazara Laurent de la Grimod Reyniere w jego książce "Almanach des gourmands". 
Kiedy powstał przepis all'Amatriciana, miasto znajdowało się geograficznie w Abruzji, w prowincji Rieti. Historycznym błędem jest twierdzenie, że danie wywodzi się z tradycyjnej kuchni rzymskiej. 

Główne błędy, które się popełnia, przygotowując spaghetti all'Amatriciana: 
- wybór makaronu, muszą to być spaghetti. 
- użycie boczku, a nie guanciale (tak jak w Carbonara, to właśnie ten składnik zmienia smak). 
- użycie cebuli, nie powinno się dodawać. 
- użycie sosu pomidorowego, a nie świeżych pomidorów. 

Z biegiem czasu, przepis został przejęty przez kuchnię rzymską, która zmodyfikowała jeden z podstawowych składników, makaron. 
Gdy będziecie w Rzymie, znajdziecie bucatini all'Amatriciana, a nie spaghetti.

Zapraszam Was spaghetti all'Amatricina, które moim zdaniem najbardziej odzwierciedlają oryginał przepisu miasta Amatrice.

Składniki dla 2 osób:

  • 200 g spaghetti
  • 2 łyżki oliwy 
  • 125 ml białego wina 
  • 180 g świeżych pomidorów lub pomidorów z puszki 
  • 40 g sera pecorino 
  • 80 g guanciale 
  • 1 czerwona papryczka chili 
  • pieprz

Przygotowanie :

Żeby przygotować spaghetti Amatriciana, odcinamy skórkę z guanciale i kroimy guanciale w kostkę lub paski.
Umieszczamy guanciale w rondlu, dodajemy oliwę, pokruszoną papryczkę chili i zaczynamy smażyć.
Gdy guanciale stanie się przezroczyste, wlewamy wino i pozostawiamy do odparowania.
Kiedy wino odparowuje, odcedzamy guanciale z rondla i odstawiamy na bok.

Do tego samego tłuszczu dodajemy obrane i posiekane pomidory, z których usunęliśmy nasiona.
Gotujemy pomidory, aż sos stanie się gesty. 
W międzyczasie gotujemy w osolonej wodzie spaghetti. Odcedzamy i wsypujemy bezpośrednio do rondla,
dodajemy guanciale i mieszamy.
Doprawiamy świeżo zmielonym czarnym pieprzem i startym serem pecorino. Podajemy natychmiast.

Smacznego! 

Spodobał Ci się tekst? Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:
  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że ten wpis jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku lub google+. Codziennie nowe zdjęcia, inspiracje, ciekawe informacje.
  • Dołącz do mojej grupy Włochy po mojemu.
Uściski

Renata


In the English version

Spaghetti all'Amatriciana

Ingredients:

  • 200 g spaghetti
  • 2 tablespoons olive oil
  • 125 ml white wine
  • 180 g fresh tomatoes or canned tomatoes
  • 40 g pecorino cheese
  • 80 g guanciale
  • 1 red chilli
  • pepper
Direction:

Cook the pasta according to the packet instructions in a large pot of salted, boiling water until al dente. In a saute pan, place the guanciale slices in a single layer and cook over medium-low heat until most of the fat has been rendered from the meat. Remove the meat to a plate lined with paper towels.To this is added the fat peeled and chopped tomatoes. Boil the tomatoes until the sauce becomes gestures. Drain pasta and mix with tomatoes, add the guanciale. Season with ground black pepper and grated pecorino cheese. Serve immediately. Share the plates. Serve warm.

Share:

1 komentarz

Agnieszka F. pisze...

mmm, pycha! ciekawa jestem smaku tego guanciale :)

Kalejdoskop Renaty